Radarek

poniedziałek, lutego 27, 2006

Nareszcie słoneczko

Uwielbiam się wygrzewać.
Może już niedługo wiosna zawita...




sobota, lutego 25, 2006

W sadzie

Słoneczko, ostatni zalegajacy śnieżek i gałązki do gryzaczenia - istny raj.
Nic więcej do szczęścia nie potrzeba.






piątek, lutego 24, 2006

Po obiadku

Jak już się nawpycham to najbardziej lubię przyciąć komara na kocyku...



...ale poduszeczką też nie wzgardzę.



Poranki

Jak co rano pobudeczka, bo niesforny zgiełk na łóżku obok nie daje mi spać.
Otwieram oczy i co widzę? Znowu leżę jakoś dziwnie wygięty i do tego na plecach, więc zwlekam się z fotela najpierw przednimi łapami, potem głowę opieram na łóżku, bo oczywiście za blisko umieścili ten mebel, tak żeby nie zejś za łatwo... więc tylne nogi pozostają na fotelu jeszcze jakieś 5 minut zanim się zdecyduję na kolejny śmiały krok, tym razem już na śniadanie...



środa, lutego 22, 2006

Chyba mrówka...



wtorek, lutego 21, 2006

Relaks na otomanie

Jak brzuch duży po jedzeniu to go wypuszczam poza leżankę, co by uwiery nie było i tyle...




niedziela, lutego 19, 2006

Butelkowcy

... techniki są różne - jedni sokaczą, inni gryzaczą...



sobota, lutego 18, 2006

Joga

Nie ma jak poranne ćwiczenie ciała i ducha.
Znacie tę pozycję z liną? Koniecznie trzeba pamiętać o prawidłowym położeniu ciała - ogon i lina pod kątem 90°.




środa, lutego 15, 2006

Buszujący w śniegu

Buszujący w zbożu - czytaliście pewnie tę książkę?
Też chciałem trochę tak pobuszować, ale kurdel
w koło tylko śnieg.




wtorek, lutego 14, 2006

Poobiednia drzemka



No, że tak dałem się przyłapać...
...A w ogóle to ja nie spałem, tylko troszku zęby chciałem podsuszyć po obiedzie...

niedziela, lutego 12, 2006

Bober ;)

Wyrywać, obgryzać, gałązki korować to jest to co tygryski lubią najbardziej!



sobota, lutego 11, 2006

Hello :)

To właśnie ja, Radar, dla znajomych Radek... Czy nie ma tu gdzieś w pobliżu jakiejś fajnej suczki? :P
No taki tam żart oczywiście ... wolę chłopców ;))))
A tak w ogóle jak ktoś nie miał przyjemności mnie poznać to niech żałuje, jestem
bullterierkiem i fajny ze mnie gość (kumple na podwórku mówią, że jestem sympatyczny luzak i coś w tym jest...).
Uwielbiam zabawę z innymi psami, ale oczywiście najbardziej uwielbiam swojego pana :)



Tak się człowiek luzuje na trawce...