spoko, nie pierwszyzna... już miał wcześniej spotkanie z koniem i trochę się speszył... strzelił zdziwko i mówi: kurde jaki duży pies... a na drugi dzień przez dziurę w płocie dotykał się nosem z kucykiem zadowolony. a krowa - luz. nie boi się, ale ma niezłą zabawę, biega dookoła niej i troszku szczeka, a łaciata - biedactwo plącze się w łańcuchu i uskutecznia ucieczkę w kółko :)
2 Comments:
pewnie stal patrzyl bal sie i szczekal. Mielismy taka sama akcje niedawno - Krówka mowi do korwy - HAU HAU - MU MU
Malik
spoko, nie pierwszyzna...
już miał wcześniej spotkanie z koniem i trochę się speszył... strzelił zdziwko i mówi: kurde jaki duży pies... a na drugi dzień przez dziurę w płocie dotykał się nosem z kucykiem zadowolony.
a krowa - luz. nie boi się, ale ma niezłą zabawę, biega dookoła niej i troszku szczeka, a łaciata - biedactwo plącze się w łańcuchu i uskutecznia ucieczkę w kółko :)
Prześlij komentarz
<< Home